Zamiana kryptowalut bez podatku

Polskie prawo od kilku lat stara się uregulować kwestię opodatkowania walut wirtualnych. Nadal jest jednak kilka wątpliwości.

Kryptowaluty są też coraz częściej wykorzystywane w rozliczeniach między firmami lub z klientami. A to nieuchronnie prowadzi do problemu opodatkowania dochodów osiągniętych w tej formie. Zagadnienie to szczegółowo omówiono w raporcie „Opodatkowanie kryptowalut, NFT i wyzwania w Metaverse”, który ukazał się pod koniec października 2022 r. Wskazano w nim, że po nowelizacji przepisów od 2019 r. zyski ze zbycia kryptowalut są traktowane jako dochody z kapitałów pieniężnych (PIT) lub z zysków kapitałowych (CIT). Co jednak najważniejsze, jasno wskazano, że zobowiązanie podatkowe powstaje dopiero w momencie zbycia waluty wirtualnej, tj. zamiany jej na inne prawo majątkowe, pieniądz tradycyjny, towar, usługę lub uregulowanie nią zobowiązania. Wynika z tego, że wymiana np. ethereum na bitcoiny, choć może przynieść
zysk, nie będzie rodziła obowiązku zapłaty podatków do momentu przeliczenia tych ostatnich na (przykładowe) złotówki.

W praktyce pojawiały się problemy, jak wycenić przychód z zamiany walut wirtualnych – tłumaczy Rafał Sidorowicz, doradca podatkowy, starszy menedżer z kancelarii MDDP. – Teoretycznie można odnieść kursy kryptowalut na waluty tradycyjne, ale to bardzo trudne, zwłaszcza biorąc pod uwagę niezwykłą dynamikę zmian kursów kryptowalut oraz wątpliwości, jak obiektywnie wyznaczyć moment powstania obowiązku podatkowego – dodaje.

Czytaj więcej na archiwum.rp.pl link