Uproszczona forma rozliczeń safe harbours dla transakcji pożyczek – czy jej zastosowanie jest faktycznie takie proste?
Z początkiem 2019 r. wprowadzono istotne zmiany przepisów z zakresu cen transferowych. Jedną z wyczekiwanych przez podatników zmian była implementacja uproszczonych zasad rozliczeń w transakcjach dotyczących usług o niskiej wartości dodanej (art. 11f Ustawy o CIT) oraz pożyczkowych (art. 11g Ustawy o CIT) – tzw. safe harbours. Po spełnieniu ustawowych warunków, zastosowanie safe harbours skutkuje uznaniem ceny w transakcji z podmiotem powiązanym za rynkową. Tym samym organ podatkowy odstępuje od określenia dochodu lub straty podatnika w tym zakresie, a podatnik nie ma obowiązku sporządzenia analizy porównawczej dla takiej transakcji. Jednak czy zastosowanie safe harbours, w szczególności w odniesieniu do transakcji dotyczących pożyczek, jest faktycznie takie proste?
Przyjęcie uproszczonych zasad rozliczeń w transakcjach pożyczek jest uzależnione od spełnienia łącznie warunków wskazanych w art. 11g ust. 1 Ustawy o CIT. Tymi warunkami są:
- zastosowanie odpowiedniej bazowej stopy procentowej oraz marży, wskazanej w obwieszczeniu ministra właściwego do spraw finansów publicznych, aktualnym na dzień zawarcia umowy (obecnie dopuszczalne stopy to, w zależności od waluty pożyczki: WIBOR 3M, LIBOR USD 3M, EURIBOR 3M, LIBOR CHF 3M lub LIBOR GBP 3M oraz marża w wysokości 2 p.p.),
- zawarcie transakcji maksymalnie na okres 5 lat,
- brak dodatkowych opłat innych niż odsetki (np. prowizja lub premia) oraz
- miejsce zamieszkania, siedziby lub zarządu pożyczkodawcy (finansowanie nie może być udzielane przez podmiot z tzw. raju podatkowego).