Podatki pracownicze od samochodów elektrycznych nadal ze znakiem zapytania
W interpretacji ogólnej z 11 września 2020 r. Minister Finansów wskazał, że zryczałtowany przychód (wspomniane wyżej kwoty 250 zł i 400 zł) obejmuje koszty paliwa, a szerzej – koszty związane z utrzymaniem i ogólnym użytkowaniem samochodu, które pracodawca musi ponieść, aby samochód mógł uczestniczyć w ruchu drogowym. A zatem logika wskazywałaby, że również koszt energii elektrycznej, poniesiony przez pracodawcę, nie jest dodatkowym przychodem pracownika.
W interpretacji z 5 maja 2021 r., sygn. 0112-KDIL2-1.4011.153.2021.1, Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wskazał, że jeżeli firma pokrywa pracownikowi zryczałtowane koszty ładowania pojazdu elektrycznego, to taka rekompensata stanowi dodatkowy przychód dla pracownika. Takie stanowisko stawia użytkowników służbowych samochodów elektrycznych w gorszej sytuacji niż użytkujących auta o napędzie spalinowym, u których fiskus nie żąda już opodatkowania kosztów paliwa pokrytych czy też zwróconych przez pracodawcę w odniesieniu do aut służbowych.- Pisze Rafał Sidorowicz w swoim artykule dla Ecutive Magazine.
Czytaj więcej na ecutivemagazine.pl – link