Podatek, który pojawia się i znika. Dodatkowa danina dla funduszy inwestujących w mieszkania?
Nie dalej jak miesiąc temu Ministerstwo Finansów zapewniało, że nie prowadzi żadnych dodatkowych prac dotyczących opodatkowania funduszy inwestujących w mieszkania. Przez ten czas najwyraźniej wiele się zmieniło, ponieważ przedstawiciele rządu zapowiedzieli, że pomysł obłożenia nowym podatkiem inwestujących w mieszkania nie został porzucony. Idea ta miałaby odnosić się zarówno do funduszy PRS (Private Rented Sector), jak i osób indywidualnych.
Prowadzone prace są odpowiedzią na obserwowane na rynku mieszkaniowym zjawisko zakupów pakietowych, które ograniczają dostępność mieszkań dla osób kupujących nieruchomości na własne cele mieszkaniowe. Zdaniem rządzących, jeśli osoba kupuje jednorazowo po kilkaset mieszkań, to ogranicza dostępność klientom indywidualnym, a zapowiadany podatek ma tę dostępność ułatwić.
Odmiennie problem polskiego rynku mieszkaniowego diagnozują deweloperzy. Według nich przeszkodą jest problem z dostępnością do finansowania zakupu mieszkań, a nie dostępność mieszkań. Deweloperzy mają nadzieję, że pomysł nowego podatku zostanie ostatecznie odrzucony przez rząd. Powyższe tym bardziej, że eksperci podatkowi nie widzą prawnej możliwości obciążenia transakcji objętych VAT podatkiem PCC (podatek od czynności cywilnoprawnych).
Piotr Paśko, doradca podatkowy, partner w MDDP, podkreśla, że nowy podatek może być niezgodny z prawem UE. Jak zauważa ekspert: „Dopóki nie poznamy szczegółów propozycji, ciężko będzie ocenić to rozwiązanie. Sam pomysł na „dodatkowy” PCC budzi jednak poważne wątpliwości co do zgodności z prawem UE. Obecnie, gdy występuje obowiązek zapłaty VAT od konkretnej transakcji, PCC nie jest należny. Wynika to z prawa UE. VAT jest podatkiem harmonizowanym na poziomie UE i, aby zrealizować ten cel, państwa członkowskie nie mogą wprowadzać innych niż VAT podatków obrotowych, z pewnymi wyjątkami (np. akcyza). Zdaniem Trybunału Sprawiedliwości UE dany podatek może być z tej perspektywy niedopuszczalny nawet wtedy, kiedy nie wszystkie jego elementy konstrukcyjne są podobne do VAT. To sprawia, że dowolność we wprowadzaniu tego typu regulacji jest mocno ograniczona. Trzeba też pamiętać, że państwa członkowskie nie powinny wprowadzać podatków dyskryminujących określone kategorie podatników. Nowe regulacje podatkowe nie mogą zakłócać konkurencji na rynku i zaburzać równego traktowania”.
___
Więcej na ten temat na stronie Dziennika Gazety Prawnej: