Nowe propozycje definicji budowli i budynku

Kolejne podmioty zgłaszają swoje propozycje podatkowych definicji budowli i budynku.

 

Z uwagi na zakwestionowanie obecnego brzmienia definicji budowli przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 4 lipca 2023 r.[1], obowiązujące przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych stracą swoją moc z końcem 2024 r. Ponieważ Ministerstwo Finansów zwleka z ogłoszeniem rządowej propozycji nowych przepisów, to różne zainteresowane strony zgłaszają koncepcje.

 

Profiskalna koncepcja

Przykładowo jedna z propozycji[2] należy do grupy bardziej profiskalnych pomysłów, jakie w tym zakresie pojawiły się w debacie publicznej. Ponadto koncepcja ta zakłada powrót do niejasnych sformułowań, które w były przedmiotem wielu sporów między podatnikami a fiskusem. Z tego względu trudno jest uznać ją za zgodną ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego. Według tej drugiej, w oparciu o przepisy podatkowe podatnik powinien wiedzieć bez większych wątpliwości, co podlega opodatkowaniu, a co nie.

 

Propozycje związku samorządowego w kilku punktach:

  • pierwszeństwo kwalifikacji obiektu jako budowli przed budynkiem (odwrotnie, niż to jest obecnie);
  • powrót do koncepcji „całości techniczno-użytkowej”, co zwiększyłoby zarówno zakres, jak i podstawę opodatkowania budowli;
  • opodatkowanie obiektów, które nie powstały z użyciem wyrobów budowlanych, lecz powstały w procesie produkcyjnym, a następnie zostały zmontowane w miejscu finalnego użytkowania;
  • rozszerzenie definicji budowli m.in. o: stacje trafo, porty, wyrobiska górnicze, tłocznie gazu, węzły betoniarskie, wytwórnie mas bitumicznych, biogazownie, elektrofiltry i instalacje odsiarczania spalin;
  • pozbawienie znaczenia elementów funkcjonalnych dla definicji budynku, co ułatwiłoby fiskusowi odrębne opodatkowanie instalacji budynkowych jako budowli;
  • wprowadzenie nowej definicji „trwałości związku z gruntem”, która w proponowanej przez Związek treści, zawiera nieostre sformułowania komplikujące rozliczenia;
  • propozycja nowej definicji „garażu” jako budynku, który – w przypadku obiektów wolnostojących – nie musiałby posiadać fundamentów(!).

Omawiana koncepcja została przygotowana przez zespół przedstawicieli komórek finansowo-podatkowych z kilkudziesięciu gmin, co niewątpliwie wpływa na jej finalny kształt. Przyjęcie propozycji opracowanej przez pracowników fiskusa zwiększyłoby bowiem wysokość obciążeń fiskalnych oraz niejasności interpretacyjne wśród przedsiębiorców.

 

Podsumowanie

Na szczęście jest to tylko jedna z propozycji ze strony organizacji samorządowych. W zeszłym roku Związek Miast Polskich zaprezentował trzy bardziej wyważone koncepcje definicji, wśród których znajduje się m.in. propozycja zaadaptowania do ustawy podatkowej definicji z prawa budowlanego. Natomiast ze strony Ministerstwa Finansów płyną sygnały o zaprezentowaniu przed wakacjami propozycji rządowej, która miałaby uwzględniać zarówno wytyczne Trybunału Konstytucyjnego, jak i dorobek orzeczniczy sądów administracyjnych, ale zachowując fiskalny status quo.

 

***

[1] Sygn. akt SK 14/21.

[2] Propozycja przedstawiona przez jedną z organizacji samorządowych.

 

 

Powiązane treści

Facebook
Twitter
LinkedIn