Niespodzianek ciąg dalszy
Jeszcze nie przywykliśmy do zmian w podatku CIT obowiązujących od 1 stycznia 2018 r., a już szykowane są kolejne i to w tych samach co niedawno nowelizowanych obszarach. Ministerstwo Finansów przedstawiło w tym tygodniu propozycje kolejnych zmian w opodatkowaniu spółek.
Pierwsza z nich dotyczy niedostatecznej kapitalizacji, tj. zmniejszenia z 30% do 20% limitu EBITDA, od której liczona jest nadwyżka kosztów finansowania dłużnego, którą podatnik zobowiązany jest wyłączyć z kosztów uzyskania przychodów. Ministerstwo uzasadnia zmianę koniecznością dalszego uszczelnienia systemu podatkowego. Powstaje pytanie, czy Ministerstwo wprowadzając od stycznia 2018 r. zmiany systemu zaliczania odsetek do kosztów podatkowych nie powinno od razu zastanowić się nad proponowanym limitem, gdyż ciągłe zmiany nie służą stabilności systemu podatkowego.
Pozytywną zmianą jest planowane uchylenie przepisu art. 15ca ustawy o CIT, który uzależnia wysokość kosztów uzyskania przychodów z tytułu finansowania dłużnego od rynkowej zdolności kredytowej podatnika. Dotychczasowe przepisy były wadliwe i w praktyce niestosowalne. Rezygnacja z tej regulacji podyktowana jest założeniem, że wystarczającą ochronę zapewniają przepisy o cenach transferowych, szczególnie w nowo zaproponowanej wersji.
Korzystną dla podatników, choć w dalszym ciągu raczej niewystarczająco, jest zmiana dotycząca ograniczenia w zaliczaniu do kosztów podatkowych wydatków na usługi niematerialne, tj. podniesienie z 5% do 10% limitu EBITDA, od której liczona jest nadwyżka kosztów usług niematerialnych, które podatnik zobowiązany jest wyłączyć z kosztów uzyskania przychodów.
Ministerstwo planuje wprowadzenie nowych przepisów od 1 stycznia 2019 r., aktualnie prowadzi konsultacje publiczne. Zadano mi ostatnio pytanie, czy zanosi się na to, że zmiany przepisów się skończą. Niestety, nie miałam pozytywnej odpowiedzi.