Grupa VAT a neutralność obrotów w ramach grupy – czy to (wreszcie) koniec wątpliwości ?

Wyrok TSUE z 11.7.2024 r. w sprawie C‑184/23 jest kolejnym wyrokiem poświęconym grupom VAT. Pytanie prejudycjalne w tej sprawie (ponownie) zainicjował niemiecki Federalny Trybunał Finansowy, który ostatnio „aktywnie” pyta Trybunał o istotę grup VAT. Jest to o tyle ciekawe, że grupy VAT w Niemczech (Organschaft) funkcjonują już od kilkudziesięciu lat, a pytania które są zadawane przez niemiecki sąd są dość zaskakujące. Zresztą jest to ponowne zwrócenie się do Trybunału o rozstrzygnięcie sporu w sprawie, w której niedawno Trybunał już raz orzekał (C‑269/20).

Grupa VAT w Niemczech ma swoją specyfikę. Przede wszystkim grupa VAT jest obowiązkowa, czyli spełnienie kryteriów określonych powiązań z mocy prawa ustanawia tzw. Organschaft w Niemczech. Warto wskazać także, że podatnikiem VAT w Niemczech nie jest grupa VAT jako taka, a podmiot dominujący w ramach grupy.

Poprzez swoje dwa pytania, Federalny Trybunał Finansowy dążył do ustalenia, czy przepisy
VI Dyrektywy (sprawa dotyczyła sporu z roku 2005) należy interpretować w ten sposób, że odpłatne świadczenia wykonywane pomiędzy osobami należącymi do tej samej grupy VAT powinny podlegać opodatkowaniu VAT i czy okoliczność, że odbiorca tego świadczenia nie może odliczyć VAT zapłaconego lub należnego, powinna zostać uwzględniona z tego powodu, że sytuacja taka wiązałaby się z ryzykiem strat podatkowych.

W swym wyroku TSUE przede wszystkim potwierdził, że transakcje wewnątrz grupy nie podlegają VAT. Podobnie jak Rzecznik Generalny wskazał przy tym na jasny w tej sprawie Komunikat KE i wytyczne Komitetu ds. VAT, gdzie podkreślono, że traktowanie grupy VAT jako jednego podatnika wyklucza to, by członkowie tej grupy nadal działali, w ramach i poza swoją grupą, jako odrębni podatnicy do celów VAT.

Często przyczyną tworzenia grupy jest perspektywa osiągnięcia wymiernych korzyści finansowych np. banków czy firm ubezpieczeniowych, które tylko częściowo prowadzą działalność opodatkowaną. Wyrok potwierdził, że także w sytuacji, gdy grupę tworzą podmioty, które nie mają prawa do całkowitego lub częściowego odliczenia VAT, transakcje wewnątrz grupy nie podlegają temu podatkowi.

Jest to potwierdzenie oczywistej konsekwencji związanej z utworzeniem grupy VAT, która w jasny sposób wynika także z polskich przepisów. Część podatników z niepokojem obserwująca ostatnie „niemieckie” sprawy przed TSUE nie powinna mieć więc obaw, że najbardziej naturalny efekt związany z utworzeniem grup VAT zostanie per se w jakikolwiek sposób podważony.

W rozpatrywanej przez TSUE niemieckiej sprawie pojawił się także aspekt ewentualnego  nadużycia prawa w wyniku neutralności obrotów wewnątrz grupy VAT („ryzyka strat podatkowych”). Wyrok potwierdził, że samo tworzenie grupy nie może być z założenia uznawane za generujące takie ryzyka. Zresztą i w polskich objaśnieniach do przepisów o grupach VAT, wydanych przez Ministerstwo Finansów, wskazano że nadużyciem prawa mogłoby by być funkcjonowanie grupy, której struktura okazałaby się ewidentnie sztuczna. Byłaby to zresztą sytuacja skrajna, która powinna mieć miejsce „niezmiernie rzadko”.

Powiązane treści

Facebook
Twitter
LinkedIn