Formularz TP-R za 2022 r. – nic nie jest tak pewne jak zmiana
- Trochę o Powiązaniach
- 4 minuty
Ministerstwo Finansów przyzwyczaiło nas już do corocznych zmian wprowadzanych w formularzu TP-R. Z roku na rok tzw. informacja o cenach transferowych staje się coraz bardziej szczegółowa i skomplikowana. Nie inaczej jest i w tym roku. Już wiemy, że formularz TP-R zostanie rozszerzony o tzw. oświadczenie, które nota bene jest również o zmienionej – szerszej treści (pisaliśmy o tym na naszym blogu). A co jeszcze powinno zwrócić uwagę polskich podatników?
Sytuacja podatnika mierzona nowym wskaźnikiem?
Zgodnie ze znaną nam dotychczas wersją projektu rozporządzenia w sprawie informacji o cenach transferowych w zakresie podatku dochodowego od osób prawnych (i odpowiednio fizycznych), od tego roku, już nie cztery a pięć wskaźników w TP-R miałoby obrazować sytuację finansową podmiotu. W formularzu TP-R składanym za rok podatkowy 2022 podatnicy mieli być zobowiązani do wskazania poziomu udziału kosztów działalności operacyjnej z podmiotami powiązanymi w kosztach działalności operacyjnej podmiotu.
Jeden wskaźnik – sporo wyzwań
Publikacja projektu rozporządzeń zawierających informację o konieczności kalkulacji nowego wskaźnika wzbudziła sprzeciw zarówno wśród podatników, jak i doradców. W przeciwieństwie do dotychczas raportowanych mierników rentowności, tj. marży operacyjnej, marży zysku brutto, rentowności aktywów oraz rentowności kapitału własnego, kalkulacja nowego wskaźnikawiązałaby się z dodatkową pracą do wykonania.
Dane będące podstawą jego kalkulacji nie są bowiem standardowymi pozycjami w sprawozdaniu finansowym. Nie jest również pewne, jak należy rozumieć koszty działalności operacyjnej z podmiotami powiązanymi. W sprawozdaniu finansowym nie występuje pozycja „Koszty działalności operacyjnej z podmiotami powiązanymi”, a obowiązujące przepisy ustawy o rachunkowości nie przewidują wykazywania w sprawozdaniu finansowym kosztów działalności operacyjnej w podziale na podmioty powiązane oraz niepowiązane. Pojawiała się również wątpliwość, jak określić poziom kosztów działalności operacyjnej z podmiotami powiązanymi – czy mają to być koszty np. wynikające z faktur wystawionych przez podmioty powiązane? Co więcej, nie jest pewne czy każdy wykorzystywany w pracy księgowej wewnętrzny system pozwala na w miarę automatyczne wyodrębnienie niezbędnych danych.
Późna publikacja rozporządzeń, wprowadzających obowiązek raportowania nowego miernika (III kwartał 2022 r.), pozbawiła podatników jakichkolwiek szans na przygotowanie z wyprzedzeniem odpowiedniej ewidencji danych na potrzeby wyliczenia wskaźnika za 2022, a nawet za 2023 rok.
Z całą pewnością jego poprawne obliczenie będzie wymagało odpowiedniej wewnętrznej agregacji danych, a co za tym idzie – dodatkowej pracy i zaangażowania czasu osób odpowiedzialnych za sprawy finansowe podatnika.
Światło w tunelu…
…a dokładnie, kolejny, nowy projekt zmian do rozporządzeń ws. TP-R za 2022 r. Z jednej strony wprowadzanie zmian w przepisach, będących podstawą raportowania, na kilka miesięcy przed upływem terminu, może budzić kontrowersje. Z drugiej strony cieszy pozytywna odpowiedź Ministerstwa na głos podatników i doradców. Z dokumentów opublikowanych w RCL z końcem maja br. wynika bowiem, że w najnowszym brzmieniu rozporządzenia (wciąż niepodpisanym i nieopublikowanym w Dzienniku Ustaw) budzący tyle wątpliwości wskaźnik zostanie usunięty, a podatnicy będą raportowali jak dotychczas cztery mierniki świadczące o kondycji przedsiębiorstwa. Pozostaje nam jedynie czekać na publikację zmian w rozporządzeniach i oczywiście na udostępnienie najnowszej wersji formularza TP-R.
Wpływ korekty porównywalności na wyniki analiz – zmiana, która zostaje…
Novum w raportowaniu TP-R jest obowiązek wskazania wpływu przeprowadzonej korekty porównywalności na wynik analizy cen transferowych. Jak wiadomo, celem korekt porównywalności jest osiągnięcie większego stopnia porównywalności pomiędzy warunkami badanej transakcji kontrolowanej a próbą wyselekcjonowaną i analizowaną w benchmarku. W sytuacji, gdy w procesie przygotowania analizy porównawczej dokonano korekty (lub korekt) porównywalności, podatnicy w TP-R za 2022 rok będą mieli obowiązek wskazać czy korekta porównywalności zmieniła wynik analizy o mniej lub wiece niż 30%.
…i rodzi wątpliwości
Pierwsza z nich wiąże się z tym, że zgodnie z obowiązującymi przepisami informacja o wpływie korekty porównywalności na wyniki analizy nie jest obowiązkowym elementem analizy cen transferowych. Co w sytuacji, gdy podatnik posiada aktualną analizę porównawczą, przygotowaną zgodnie z przepisami w zakresie cen transferowych, ale bez szczegółowej informacji ws. wpływu korekt na wynik? Nierzadko przecież w TP-R za 2022 rok będą raportowane transakcje, których rynkowość weryfikowana jest analizami przygotowanymi w latach ubiegłych. Czy podatnik będzie zobowiązany do uzupełnienia analizy na potrzeby prawidłowego wypełniania TP-R? A co z analizami przygotowanymi przez grupę – czy konieczne i możliwe (!) będzie skalkulowanie wpływu korekty porównywalności na wynik? Czy w takich sytuacjach wybranie trzeciej opcji, tj. odznaczenie w formularzu pozycji „Brak możliwości ustalenia wpływu korekty na wynik” jest dobrym i bezpiecznym rozwiązaniem?
I znów – jak to policzyć?
Kolejna wątpliwość dotyczy sposobu kalkulacji wspomnianego wpływu korekt na wynik analizy. Nowe przepisy tego nie uszczegółowiają, a takie obliczenia mogą być szczególnie skomplikowane tam gdzie wynikiem analizy jest przedział wartości rynkowych a nie jedna wartość – czyli w większości przypadków. I tu spada kolejna lawina pytań – czy wpływ korekty powinien być liczony dla poszczególnych obserwacji? Czy należy podać wartość maksymalną, średnią zmian w wyniku korekt? A co jeśli obserwacji jest dużo i nie ma możliwości zweryfikowania ww. wpływu dla każdej z nich? Czy wówczas kalkulacja wpływu dla wartości skrajnych (min, max lub pierwszego i trzeciego kwartyla) jest wystarczająca? Czy raporty z analizy powinny zawierać dwa przedziały wartości rynkowych – sprzed i po korektach?
Po co?
Tego pytania nie sposób zignorować. Nie można naiwnie założyć, że zmiana w TP-R w zakresie korekt porównywalności jest tylko kolejnym formalnym wymogiem. Nie jesteśmy w naszym podatkowym świecie od wczoraj, zatem – jakiego typu informację niesie za sobą informowanie organu o wpływie korekt porównywalności na wynik analizy? Która opcja jest tą „dobrą” – czy lepsze są analizy z korektami wyników poniżej czy powyżej 30%? Czy wskazanie na brak możliwości policzenia poziomu ww. wpływu może być czerwoną lampką zaświecona nad TP-R podatnika? Ustawodawca wyjaśnia jedynie, że dodatkowa informacja ma służyć ocenie istotności korekt porównywalności – co w mojej ocenie można rozumieć w różny sposób.
Mnogość pytań powoduje, że w tym roku znowu kluczowa będzie publikacja przez Ministerstwo Finansów zaktualizowanej wersji Informatora TP-R.
Zmiany w formularzu TP-R, związane ze wskazaniem poziomu wpływu korekt porównywalności na wynik analiz porównawczych powodują, że aktualne analizy porównawcze należy zdjąć z półki i przeanalizować na nowo. Termin złożenia informacji o cenach transferowych za 2022 r. może wydawać się odległy, ale warto to zrobić z wyprzedzeniem, bo może okazać się, że obliczenie wspomnianego wpływu może być praco- i czasochłonne.
Powiązane treści
Magdalena Dymkowska
Partner w Zespole Cen Transferowych
Tel.: (+48) 501 108 261