Czy ktoś jeszcze pamięta o REIT-ach?
Na temat REIT-ów (Real Investment Investment Trust) w Polsce dyskusja toczy się już od 2016 r. Jest to rozwiązanie kluczowe, umożliwiające inwestowanie w najem nieruchomości, które może stanowić istotny krok w rozruszaniu inwestycji, także osób indywidualnych. REIT-y to spółki akcyjne, które zaangażowane są w inwestycje w nieruchomości przeznaczone na wynajem. Mechanizm ten pozwala na dostęp do zysków z nieruchomości bez ich bezpośredniego zakupu, co do tej pory było dostępne głównie dla dużych podmiotów.
REIT-y z powodzeniem funkcjonują na wielu rynkach światowych, takich jak Stany Zjednoczone czy Wielka Brytania. Jak podkreśla Piotr Paśko, partner, doradca podatkowy w zespole nieruchomości MDDP, w Polsce prace nad tymi rozwiązaniami przebiegają bardzo powoli. Podejmowano już kilka prób wprowadzenia ich ustawowego modelu, ale ostatecznie żadnych decyzji legislacyjnych nie podjęto.
Ekspert wylicza także najważniejsze zmiany regulacyjne, które należy wprowadzić, aby mechanizm skutecznie funkcjonował. Obok samej ustawy o REIT-ach, konieczne będzie wprowadzenie, w ramach ustawy o CIT, preferencyjnego systemu opodatkowania, eliminującego podwójne opodatkowanie zysków generowanych przez REIT-y i ich inwestorów.
„Kluczową kwestią jest ustalenie, czy opodatkowanie nastąpi na poziomie REIT-u, co zwolniłoby akcjonariuszy i inwestorów z podatku od otrzymywanych dywidend, czy też na poziomie inwestorów, gdzie osoby fizyczne ponosiłyby standardowy podatek Belki, natomiast REIT byłby zwolniony z CIT. Jednocześnie rządzący muszą zadbać o to, by REIT nie stał się wehikułem do agresywnej optymalizacji podatkowej, co stanowi istotne wyzwanie legislacyjne” – dodaje Piotr Paśko.
Zmian wymaga także kodeks spółek handlowych. Należy go dostosować do specyfiki REIT-ów, których kluczową cechą na całym świecie są cykliczne dystrybucje zysków. W tym zakresie bowiem polskie przepisy są dość sztywne.
***
#WIĘCEJ na XYZ.pl >> https://xyz.pl/czy-ktos-jeszcze-pamieta-o-reit-ach/.