Tarcza antyputinowska zwiększa liczbę płacących ZUS

Rządowa nowela obniżająca podatki dla 25 mln Polaków zawiera także bardzo rozbudowaną część dotyczącą ubezpieczeń. Okazuje się, że te skomplikowane przepisy przewidują objęcie składkami nowych grup ubezpieczonych, liczących nawet po kilka, kilkanaście tysięcy osób.

Anna Misiak doradca podatkowy w MDDP

W nowelizacji odwracającej skutki Polskiego Ładu dość znaczną część zajmują przepisy dotyczące ubezpieczeń społecznych, które realizują zupełnie inne cele. W uzasadnieniu można przeczytać, że chodzi o doprecyzowanie przepisów budzących wątpliwości interpretacyjne. Ale w praktyce wychodzi na to, że kolejne grupy osób zostaną wprost dołączone do płacących składki do ZUS. W przypadku prokurentów jeszcze na początku tego roku w prezentacjach dotyczących Polskiego Ładu tłumaczono, że nie podlegają oni pod obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego, jeśli otrzymują przychody z tzw. innych źródeł. Po zmianach zapłacą 9 proc. składki zdrowotnej od swojego wynagrodzenia. Z kolei komplementariusze w spółkach komandytowo-akcyjnych będą zobowiązani płacić nie tylko składki NFZ, ale i składki ZUS, tak jak inne osoby prowadzące działalność gospodarczą.

Zmiany w PIT korzystne dla większości podatników

Z 17 proc. do 12 proc. zmniejszy się dolna stawka skali podatkowej. Zniknie ulga dla klasy średniej. Częściowo składkę zdrowotną będą mogli odliczać przedsiębiorcy płacący liniowy PIT, ryczałt ewidencjonowany lub według karty podatkowe. Utrzymany zostanie próg skali 120 tys. zł i kwota wolna 30 tys. zł.

Opublikowany w minionym tygodniu projekt zakłada przede wszystkim zmiany w trzech ustawach: o PIT, zdrowotnej i o systemie ubezpieczeń społecznych, a także w samym Polskim Ładzie, czyli ustawie z 29 października 2021 r. (Dz.U. poz. 2105 ze zm.).

Wyrównanie za ulgę
– Likwidacja preferencji dla klasy średniej nie oznacza automatycznie, że kwota ulgi odliczonej przy poborze zaliczek na PIT w pierwszej połowie 2022 r. definitywnie przepadnie i trzeba będzie dopłacić podatek w zeznaniu rocznym – wyjaśnia Rafał Sidorowicz, doradca podatkowy i starszy menedżer w MDDP. Zwraca bowiem uwagę na zaproponowane w projekcie wprowadzenie mechanizmu wyrównującego, ustalanego na bazie przepisów obowiązujących do 30 czerwca 2022 r. Pojawi się więc pojęcie „hipotetycznego” podatku, czyli uwzględniającego ulgę dla klasy średniej, ale też – konsekwentnie – skalę podatkową z dzisiejszymi stawkami, czyli 17 proc. i 32 proc. PIT (a nie 12 proc. i 32 proc.). Gdyby więc przy rozliczeniu rocznym okazało się, że ktoś na likwidacji ulgi dla klasy średniej stracił, to naczelnik urzędu skarbowego zwróci mu tę różnicę (art. 18 projektu).

Jeżeli przy tych założeniach ktoś byłby korzystniej opodatkowany niż po zmianach,które są teraz  projektowane, to naczelnik urzędu skarbowego poinformuje podatnika o tej różnicy w ciągu 14 dni od złożenia zeznania, a sama różnica będzie traktowana na równi z nadpłatą i zostanie zwrócona.
– Takie rozwiązanie będzie adresowane do podatników osiągających przychody ze stosunku pracy lub działalności gospodarczej, opodatkowane według skali podatkowej, gdy przychody te będą mieściły się w przedziale objętym obecnie ulgą dla klasy średniej, tj. od 68 412 zł do 133 692 zł- – zwraca uwagę Rafał Sidorowicz.

Dwa systemy w jednym zeznaniu podatkowym

Przedstawiony przez rząd projekt nowelizacji ustawy o PIT to kolejna rewolucja w systemie podatkowym. Eksperci popierają większość zmian, ale zwracają też uwagę, że to kolejna komplikacja i tak skomplikowanych przepisów podatkowych.

Jak wskazuje Anna Misiak, doradca podatkowy, partner w MDDP, projekt nowelizacji ustawy o PIT to próba naprawienia Polskiego Ładu.

– Część zmian jest korzystna dla podatników, szczególnie obniżenie stawki PIT z 17 do 12 proc. oraz zwolnienie z podatku zasiłków macierzyńskich do kwoty 85,5 tys. z w niektórych przypadkach. Należy też pozytywnie ocenić odejście od skomplikowanej ulgi dla klasy średniej, której w żaden racjonalny sposób nie dałoby się już poprawić. W sumie szkoda, że tak późno pojawiają się takie projekty – mówi Anna Misiak.

Podatek po brexicie możliwy dopiero wtedy, gdy zostaną zmienione przepisy

Minęło 15 miesięcy od zakończenia okresu przejściowego związanego z brexitem, a przedsiębiorcy, którzy otrzymują brytyjskie dywidendy i inne przychody z udziałów w zyskach osób prawnych, nadal nie wiedzą, czy muszą płacić od nich podatek. Podobny problem mają firmy, które wypłacają odsetki i należności licencyjne do Wielkiej Brytanii.

Kilka wypłat w miesiącu komplikuje stosowanie ulgi dla klasy średniej

Ulga dla klasy średniej to pojęcie ściśle związane z Polskim Ładem. Wprowadzono ją w celu ograniczenia negatywnego wpływu zniesienia odliczalności składki zdrowotnej od podatku. Mimo że ta ulga funkcjonuje już prawie trzy miesiące, wciąż powstają praktyczne pytania co do jej stosowania przy kalkulacji zaliczek na PIT.

Przepisy nie precyzują, jak powinien wyglądać proces naliczenia ulgi dla klasy średniej, gdy pracownik otrzymuje od tego samego płatnika kilka wypłat w ciągu miesiąca. Może to mieć związek np. z bonusami lub trzynastą pensją.

Innowacyjny pracownik uprawnia do ulgi w podatku

Od 2022 r. obowiązuje nowa ulga, dostępna dla podatników prowadzących działalność badawczo-rozwojową (B+R), zatrudniających pracowników zaangażowanych w taką działalność. Tzw. ulga na wsparcie innowacyjnych pracowników stanowi w istocie rozszerzenie obowiązującej już ulgi B+R.

Nowa ulga będzie natomiast miała wpływ na kwoty podlegających przekazaniu na rachunek urzędu skarbowego zaliczek na PIT od wynagrodzeń zatrudnionego personelu.

Pracodawcy nie wiedzą, jak rozliczać Ukraińców

Do Polski przybyło już 1,9 mln osób z Ukrainy. Wiele z nich zapewne zostanie na dłużej i podejmuje lub wkrótce podejmie pracę. Przedsiębiorcy zatrudniający Ukraińców napotykają jednak wiele problemów podatkowych.

Specustawa nie zmieniła nic w określaniu rezydencji podatkowej tych osób. A w obecnej sytuacji rozliczanie ich na starych zasadach może być wyjątkowo skomplikowane.

Rafał Sidorowicz doradca podatkowy, starszy menedżer w MDDP

Niestety specustawa nie reguluje kwestii opodatkowania wynagrodzeń Ukraińców pracujących w Polsce, a to może oznaczać problemy dla przedsiębiorców i wyższy podatek dla zagranicznych pracowników i zleceniobiorców. Ministerstwo Finansów powinno jak najszybciej wydać wytyczne w tej sprawie, zwłaszcza w kontekście opodatkowania osób na umowach cywilnoprawnych. Dla zatrudnionych na tego rodzaju umowach szczególne znaczenie ma kwestia rezydencji podatkowej i jej udokumentowanie. W czasie wojny trudno zakładać, że zleceniobiorca będzie w stanie uzyskać ukraiński certyfikat rezydencji. Nie wiadomo też, czy zleceniodawca może pobrać od cudzoziemca oświadczenie, iż przenosi on swoje centrum interesów życiowych do Polski i na tej podstawie przyjąć, że zleceniobiorca jest już polskim rezydentem. Płatnicy nie mają pewności, czy odprowadzać zaliczki według skali czy 20-proc. ryczałt. Jeszcze bardziej skomplikowana staje się kwestia rozliczenia ulg. Ukraiński zleceniobiorca nie skorzysta np. z ulgi dla młodych.

SLIM VAT 3: Niektóre zmiany w korektach skomplikują życie podatnikom

Przeliczenie waluty obcej na walutę polską przy korektach faktur nie jest prostą sprawą. Ministerstwo Finansów chce nieco ułatwić życie podatnikom. Eksperci przyznają, że w przypadku korekt faktur in plus efekt może być jednak odwrotny od zamierzonego.
Propozycje zmian przewiduje projekt SLIM VAT 3. 23 lutego br. zakończyły się jego prekonsultacje. Obecnie trwają analizy dotyczące zgłoszonych uwag. Ministerstwo Finansów zakłada, że proponowane w pakiecie SLIM VAT 3 rozwiązania, po uchwaleniu ich przez Sejm, wejdą w życie jeszcze w tym roku, w ostatnim kwartale.

MF: Można połączyć ulgi na prototyp i robotyzację, ale są ograniczenia

Zdaniem Ministerstwa Finansów podatnicy mogą łączyć ulgi na prototyp i robotyzację, ale są w tym zakresie pewne ograniczenia. Zdaniem resortu, jeżeli podatnik przy pierwszej z nich odliczył 30 proc. kosztów kwalifikowanych, to podstawę do wyliczenia drugiej musi pomniejszyć o tę kwotę. Przy takim podejściu, zakładając, że na zakup maszyny wydał 1 mln zł, odliczy o 150 tys. zł mniej, niż gdyby zastosował korzystniejszą interpretację.

Bartosz Głowacki, doradca podatkowy i partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy uważa, że obie omawiane ulgi uzupełniają się, a nie ograniczają. Punktem wyjścia (podstawą do ich odliczenia) jest ta sama kwota.