Blokada firmowego konta – atomowa broń w rękach skarbówki
Blokowanie rachunków bankowych przedsiębiorców to praktyka organów podatkowych, która budzi ogromne kontrowersje. Nie ma wątpliwości, że narzędzia takie jak np. STIR są potrzebne, jednak w praktyce są one nadużywane. Co prawda przedsiębiorca może się odwołać, ale realia są takie, że zanim zakończy się rozprawa sądowa, firmy może już nie być.
W przypadku STIR blokada rachunku może trwać maksymalnie trzy miesiące, zaś ta na podstawie art. 33 par. 1 ordynacji podatkowej nie ma maksymalnego terminu. Brak ograniczeń czasowych często stanowi realne zagrożenie dla bytu przedsiębiorców.
Jak tłumaczy Jakub Warnieło, starszy menedżer, doradca podatkowy, szef zespołu postępowań podatkowych i sądowych w MDDP, istnieje możliwość ubiegania się o odszkodowanie, jednak w praktyce nie łatwo je wywalczyć:
„Przepisy dają ogólne prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Aby wystąpić do sądu cywilnego z roszczeniem odszkodowawczym przeciwko Skarbowi Państwa, konieczne jest posiadanie orzeczenia, które potwierdza niezgodność działań organu.
Trzeba jednak pamiętać o tym, że takie sprawy potrafią toczyć się latami i ostatecznie mogą nie stanowić dla przedsiębiorcy realnego zadośćuczynienia. Możliwe jest również ubieganie się o odszkodowanie od samego urzędnika, który popełnił błąd. W rzeczywistości to jednak bardzo rzadkie przypadki”.
***
#WIĘCEJ w serwisie Prawo.pl >> https://www.prawo.pl/biznes/bezprawne-blokowanie-kont-bankowych-przez-fiskusa,530191.html.