Korzystających z tej ulgi w PIT przybyło o 100 proc. Firmy werbują na nią pracowników
W ciągu ostatniego roku liczba podatników korzystających z ulgi na powrót wzrosła ponad dwukrotnie – jej potencjał jest bowiem ogromny. Ten rodzaj zwolnienia jest dodatkowym argumentem dla polskich firm, które chcą ściągnąć potencjalnych pracowników zza granicy.
Podatnik może zostać zwolniony z PIT, jeśli jego przychód nie przekroczy 85 528 zł w skali roku. Dla osób, które rozważają przenosiny do Polski, to w praktyce może oznaczać aż cztery lata z rzędu, bez konieczności zapłacenia podatku PIT.
Jak przekonuje Rafał Sidorowicz, starszy menedżer, doradca podatkowy w MDDP:
„Ulga na powrót jest bardzo interesującym rozwiązaniem fiskalnym, wyróżniającym Polskę na tle innych państw Unii Europejskiej. Jest to narzędzie często wykorzystywane przez firmy m.in. z branży IT czy e-commerce przy rekrutacji personelu z zagranicy. Preferencja pozwala bowiem na zaoferowanie pracownikom lub kontraktorom B2B wyższego wynagrodzenia netto bez zwiększania kosztów wynagrodzeń”.
Nasz ekspert wskazuje kilka głównych powodów, dlaczego tak mało osób korzysta ze zwolnienia. Między innymi dla wielu z nich sama nazwa jest myląca. Określenie „na powrót” może błędnie sugerować, że ulga dotyczy wyłącznie rodaków powracających z zagranicy:
„Z takim myśleniem spotykałem się nie raz, reprezentując klientów w kontaktach z urzędami skarbowymi, co tylko dowodzi, że przepisy dotyczące ulgi mogłyby zostać napisane w sposób bardziej zrozumiały. Tymczasem adresatami ulgi są również podatnicy, którzy w przeszłości mogli nie mieć jakiegokolwiek związku z Polską, ale, wskutek okoliczności zawodowych lub osobistych, w 2022 r. lub w latach następnych zamieszkali w Polsce i tu przenieśli swoje centrum interesów życiowych”.
**
#WIĘCEJ na stronie Business Insider >> https://businessinsider.com.pl/prawo/podatki/z-tej-ulgi-w-pit-skorzystalo-100-proc-wiecej-podatnikow-kto-moze-skorzystac/df594r7.