Transakcje internetowe do raportu. Fiskus przyjrzy się zakupom na platformach cyfrowych
Przepisy nakazujące platformom internetowym informowanie o transakcjach dokonywanych za ich pośrednictwem nie wprowadzają nowych podatków, ale ułatwiają fiskusowi sprawdzenie, czy od działalności w internecie powinny zostać już istniejące podatki, dochodowe czy VAT – podkreśla Klaudyna Matusiak-Frey, starszy konsultant, doradca podatkowy w MDDP.
- Jakie obowiązki nakłada na operatorów internetowych platform zakupowych ustawa wprowadzająca unijną dyrektywą DAC7?
- Jakie rodzaje transakcji będą podlegały raportowaniu?
- Czy nowe przepisy oznaczają także nowe obowiązki podatkowe?
- Czy zapisy ustawy wprowadzają limit transakcji przeprowadzanych online?
Od 1 lipca w życie weszła nowelizacja ustawy o wymianie informacji podatkowych, która nakłada na operatorów platform elektronicznych, służących do handlu czy też oferowania usług, obowiązek przekazywania danych o transakcjach dokonywanych przez użytkowników tych platform. Ustawa jest implementacją unijnej dyrektywy, tzw. DAC7, która wprowadziła taki obowiązek w całej Unii Europejskiej.
Mamy 4 kategorie transakcji, które będą podległy raportowaniu – jest to przede wszystkim sprzedaż towarów, ale także 3 rodzaje usług. Chodzi o udostępnianie nieruchomości, przy czym to może być także część nieruchomości np. pokój, przynależne pomieszczenia, takie jak garaż czy piwnica. Poza tym raportowaniu będą podlegać transakcje, związane z udostępnianiem środków transportu i najmem pojazdów, a także transakcje związane z usługami, świadczonymi osobiście, czyli chodzi np. o drobne naprawy sprzętu domowego – wyjaśnia nasza ekspertka.