Podatek minimalny – beczka dziegciu i łyżka miodu
Od 1 stycznia 2018 r. obowiązują przepisy dotyczące tzw. podatku minimalnego od nieruchomości komercyjnych. Od stycznia 2019 r. obowiązują zmiany tych przepisów, wśród których jest i taka, która może przynieść korzyść podatnikom.
W stanie prawnym obowiązującym do końca 2018 r. podatek minimalny od nieruchomości komercyjnych w ustawie o CIT był określony jako podatek dochodowy od przychodów z tytułu własności środka trwałego będącego budynkiem, który jest wykorzystywany jako budynek handlowo-usługowy (centrum handlowe, dom towarowy, samodzielny sklep i butik) lub budynek biurowy. Podstawę opodatkowania stanowiła wartość początkowa budynku (stanowiąca podstawę dokonywania odpisów amortyzacyjnych) ustalana na pierwszy dzień każdego miesiąca, pomniejszona o wartość 10.000.000 zł. Natomiast stawka podatku wynosiła 0,035% podstawy opodatkowania miesięcznie. Podatek był płatny do dwudziestego dnia miesiąca następującego po miesiącu, za który płatny był podatek. Jednocześnie podatnik miał prawo odliczyć wartość podatku minimalnego od zaliczki na podatek CIT. Innymi słowy zaliczka płacona na podatek CIT kompensowała podatek minimalny, natomiast, jeśli wartość zaliczki przewyższała wartość podatku minimalnego, podatnik nie uiszczał podatku minimalnego.
Od 1 stycznia 2019 r. zmieniła się nie tylko nazwa podatku (od tego dnia będzie to: podatek dochodowy od przychodu ze środka trwałego będącego budynkiem), ale również zasady jego obliczania.
Przede wszystkim zakres opodatkowania stał się zdecydowanie szerszy, gdyż nie wiąże się z przeznaczeniem, charakterem czy funkcją budynku, ale już z samym faktem wynajęcia lub wydzierżawienia budynku jako takiego. Ta zmiana jest o tyle ważna, że inaczej niż dotychczas, podatek minimalny będzie obejmował także nieruchomości mieszkalne (z wyjątkami dla programów rządowych i samorządowych), magazyny czy hale przemysłowe.
Bardzo istotną zmianą jest też to, że kwota pomniejszająca podstawę opodatkowania będzie stosowana do łącznej wartości początkowej wszystkich budynków podatnika, a nie tak, jak jest obecnie – do każdego budynku osobno. Nie zmieniła się za to możliwość kompensaty wartości podatku minimalnego z wartością zaliczki na podatek CIT.
Ustawodawca zdecydował się wprowadzić instytucję, której w dotychczasowych przepisach nie było. Otóż, podatek minimalny (nieodliczony od zaliczek na podatek CIT) podlega zwrotowi na wniosek podatnika, jeżeli organ podatkowy nie stwierdzi nieprawidłowości w zakresie wysokości zobowiązania podatkowego lub straty, wykazanych w złożonym zeznaniu podatkowym. Organ będzie również badał poprawność obliczenia podatku minimalnego z uwzględnieniem weryfikacji, czy koszty finansowania dłużnego poniesione w związku z nabyciem lub wytworzeniem budynku, jak również inne przychody i koszty ustalone zostały na warunkach rynkowych.
Wprowadzona możliwość zwrotu wartości podatku minimalnego jest korzystna dla podatników, tym bardziej, że możliwość zwrotu obejmuje swoim zakresem również te płatności podatku, które były dokonywane już w 2018 r., tj. od początku obowiązywania podatku minimalnego.
Uwzględniwszy zatem powyższe zmiany przedsiębiorcy posiadający środki trwałe będące budynkami, które oddają do używania (zarówno płacący w 2018 r. podatek minimalny, jak i niepodlegający opodatkowaniu na podstawie dotychczas obowiązujących przepisów) powinni rozważyć weryfikację swoich obowiązków w zakresie podatku od budynków.