Kiedy należy zaktualizować studia porównawcze?
W 2020 roku podmioty powiązane przypominają sobie o obowiązku aktualizacji studium porównawczego. W końcu od 2017 roku, za który po raz pierwszy musiały obowiązkowo być przygotowane analizy, mijają właśnie trzy lata. Dodatkowo, na skutek panującej pandemii, niewątpliwie zmieniło się nasze otoczenie ekonomiczne. Z drugiej jednak strony, obecnie podmioty powiązane przygotowują dokumentację cen transferowych za 2019 rok. Na jej potrzeby „stare” analizy porównawcze są jeszcze ważne. Pytanie brzmi więc: kiedy należy zaktualizować studia porównawcze?
Analizy porównawcze, zgodnie z polskimi przepisami o cenach transferowych, podlegają aktualizacji nie rzadziej niż co 3 lata, chyba że zmiana otoczenia ekonomicznego, w stopniu znacznie wpływającym na sporządzoną analizę, uzasadnia dokonanie aktualizacji w roku zaistnienia tej zmiany. Zatem po pierwsze, jeżeli analiza porównawcza była przygotowywana w roku 2017, wymaga ona aktualizacji po trzech latach, tj. w roku 2020. Ponadto, przez niewątpliwą „zmianę otoczenia ekonomicznego” w roku 2020, analizy przygotowane w ostatnim czasie, które w warunkach przed wybuchem pandemii byłyby jeszcze aktualne, najprawdopodobniej będą musiały zostać zaktualizowane w oparciu o najnowsze dane rynkowe.
Należy jednak zwrócić uwagę, że obecnie podmioty powiązane przygotowują dokumentację cen transferowych za rok 2019, której posiadanie będą potwierdzały Szefowi KAS na koniec września 2020 r. (w przypadku, gdy rok podatkowy spółki pokrywa się z rokiem kalendarzowym). W tym samym terminie podmioty te będą potwierdzały, że warunki zastosowane w transakcjach z pomiotami powiązanymi w 2019 roku były zawarte na poziomie rynkowym. Zatem kluczowy jest tutaj rynkowy poziom wynagrodzeń obowiązujący w roku 2019, a nie w 2020. Stąd na potrzeby dokumentacji cen transferowych za rok 2019 r., a także oświadczenia o posiadaniu dokumentacji i, co istotne, nowego formularza TP-R, ważne są wyniki analiz porównawczych przygotowanych jeszcze w 2017 roku.
Nie ulega jednak wątpliwości, że zarówno ze względu na upływ trzyletniego okresu od momentu przygotowania poprzednich analiz, jak i ze względu na zmianę warunków ekonomicznych spowodowaną sytuacją epidemiczną, na potrzeby dokumentacji cen transferowych za rok 2020 konieczne będzie przygotowanie analiz porównawczych na nowszych danych.
Niewątpliwie warto „przymierzyć się” do aktualizacji benchmarków już w 2020 roku, szczególnie jeżeli podmiot planuje zmianę polityki rozliczeń wewnątrzgrupowych lub zastosowanie nowego modelu w danej transakcji. Wówczas warto planować rozliczenia z uwzględnieniem obecnie panujące sytuacji ekonomicznej i przełożyć ją na nowe warunki współpracy. Jeżeli natomiast podmioty powiązane nie spodziewają się zmian w zakresie swoich rozliczeń w 2020 roku, warto poczekać z aktualizacją analiz porównawczych, aż pojawią się najnowsze dane rynkowe, które być może w większym stopniu odzwierciedlą nową sytuację panującą na rynkach.
Zwracamy też uwagę na konieczność przyjrzenia się studium porównawczym przygotowanym w poprzednich latach. Często ich argumentacja odwoływała się do dokumentów, np. rozporządzeń, które obowiązywały w latach 2017 i 2018, jednak zostały uchylone z dniem 1 stycznia 2019. Przykładem takiego rozporządzenia jest Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 10 września 2009 roku w sprawie sposobu i trybu określania dochodów osób prawnych w drodze oszacowania oraz sposobu i trybu eliminowania podwójnego opodatkowania osób prawnych w przypadku korekty zysków podmiotów powiązanych (Dz.U.2014.1186 t.j.). Nierzadko podatnicy, których oprocentowanie w transakcjach pożyczkowych było niskie (między minimum a dolnym kwartylem, a nawet poniżej minimum), argumentowali rynkowość transakcji §21 wspomnianego rozporządzenia, zgodnie z którym „wartość rynkową odsetek określa się na podstawie wysokości najniższych odsetek, jakie dany podmiot musiałby zapłacić podmiotowi niezależnemu za uzyskanie finansowania udzielonego na porównywalnych warunkach”. Obecnie, ze względu na fakt, że rozporządzenie to zostało uchylone, powyższa argumentacja nie obowiązuje i nie może być wykorzystana w studiach porównawczych. Jeżeli natomiast spółka powołuje się w studium porównawczym (które teoretycznie jest jeszcze ważne, bo od jego powstania nie upłynął termin trzech lat) na uchylony dokument (a pożyczkodawca ma siedzibę w Polsce), istnieje istotne ryzyko zakwestionowania takiego studium przez organy podatkowe podczas ewentualnej kontroli.